Noc w szkole

W dniu 05.04.2023r. w Szkole Podstawowej im. ks. Józefa Baranowicza przy
ul. Łaskiej odbyło się wydarzenie „Noc w Szkole”, rozpoczęte o godzinie 19.00 i trwające do 10.000 rana następnego dnia. W wydarzeniu tym wzięli udział uczniowie kl. VIC wraz z opiekunami p. Agnieszką Uniszewską i p. Moniką Świąstek. Cała zabawa rozpoczęła się od gry w podchody przygotowanej prze Maję, Marysię, Martynę, Julię. Uczniowie musieli również zmierzyć się z torem przeszkód przygotowanym przez Łukasza. Kolejnym punktem imprezy były zabawy harcerskie tu należą się ogromne brawa dla harcerzy z Hufiec ZHP Osiemnastka w Szczercowie za zaangażowanie i zaproponowane zabawy. Następnie wróciliśmy do sali  nr.6 (to była nasza stołówka) gdzie zjedliśmy przygotowane  tosty przez Natalię oraz Wiktorię. Po posiłku ponownie wróciliśmy na sale gimnastyczną,  aby rozegrać mecz piłki siatkowej. I tak do samego rana trwała zabawa, integracja, rozmowy w kręgach, przeplatane zjadaniem tostów. Co ważne nikt za wyjątkiem (Łukasza) nie zmrużył oka, pomimo przygotowanych materacy, kocy, kołder, śpiworów. Następnego dnia o godzinie 7.00 z pomocą p. Moniki przygotowaliśmy gofry z dodatkiem dżemu, brzoskwini i bitej śmietany. Po energetycznym śniadaniu mocno zmęczeni, ale z uśmiechem na twarzy dokonaliśmy wspólnego podsumowania tej, „Nocy w szkole”. Zachwytów i miłych słów nie brakowało.
Z pewnością ta „Noc w szkole” pozostanie w naszej pamięci na długo. Bo to była „Magiczna noc w szkole”. Na zakończenie uporządkowaliśmy sale lekcyjne i rozeszliśmy się do domów celem „odespania zarwanej nocy”.

Podczas tego wydarzenia obowiązywał zakaz używania telefonów komórkowych.
I co? Okazało się, że można żyć bez tego, a telefony okazały się zbędne, bo atrakcji nie brakowało.

Noc spędzona w gmachu szkoły pokazała placówkę zupełnie z innej perspektywy, nie tylko jako budynku, do którego trzeba przyjść rano z odrobionymi lekcjami, ale także miejsca, gdzie można zorganizować niezwykłe zajęcia, świetnie się bawić i miło spędzić czas przy okazji poznając się nawzajem i integrując.

Czy można polubić szkołę i odnaleźć tu swoje miejsce? Czy szkołę możemy traktować
jak drugi dom? Z pewnością tak. Pokazała to atmosfera, jaka panowała podczas tej imprezy, pełna zabawy, akceptacji, życzliwości, a domowy klimat oddawał swobodny strój sportowy,  spacery po szkolnych korytarzach w kapciach i piżamach, wspólny posiłek, gry i zabawy w gronie kolegów i koleżanek. Szkoła okazała się nie tylko miejscem nauki, ale także zabawy i rozrywki lepszej od telefonu komórkowego, komputera, czy telewizji. Taka noc w szkole, to doskonała okazja do lepszego poznania się i integracji.